Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2018

Kobierce i dywany

Przy okazji Walentynek nawiedziło mnie wspomnienie z czasów, kiedy na randki w ciemno umawiało się za pośrednictwem IRC-a (starożytny internetowy kanał komunikacyjny). Otóż, spotkałam się przy takiej okazji na Rynku w Bytomiu z gościem, który zaprosił mnie na randkę tramwajem do Reala. Był to wówczas pierwszy hipermarket w okolicy, który szybko stał się modnym miejscem spotkań młodzieży i nie tylko.  To, że koleś wziął mnie na randkę tramwajem do marketu, to jeszcze nic. Najbardziej interesujący okazał się cel wyprawy, bo jak uczciwie wyjaśnił mi zaraz na początku spotkania, miał nim być… zakup dywanu. W tamtym okresie czytałam dużo horrorów i dywan kojarzył mi się głównie z wynoszeniem zawiniętych w niego zwłok, ale zaintrygowała mnie ta misja, więc się zgodziłam.  Na szczęście już w tramwaju okazało się, że mój nowy znajomy raczej nie ma złych intencji, a po prostu fascynuje się dywanami i szuka bratniej duszy, którą mógłby zarazić swoją pasją. Zanim jeszcze zaszliśmy

"Dziura..." w Glasgow

Uwaga Polonia w Szkocji! "Dziura w podróży" dostępna na półkach Polskiej Księgarni Polbooks w Glasgow! --> dobry pomysł na oryginalny prezent!

Etykiety

Pokaż więcej